Historia Cateringu. Co było pierwsze? Catering czy restauracja?
Data publikacji: 2012/01/04, zmodyfikowano: 2017/04/27
Obecnie odmieniamy catering przez wszystkie przypadki, a czy tak naprawdę wiemy o nim coś więcej? Samo słowo catering pochodzi od angielskiego cater, czyli zaspokajać czyjeś potrzeby. Słowo stworzył pewien pływający na statku handlowym kupiec, który zaczął zatrudniać osoby do zapewniania żywności marynarzom. Obecnie tym słowem opisuje się szeroko pojęte dostarczanie żywności – istnieje catering na event, catering na konferencję, czy żywność dostarczana w formie codziennych posiłków. Wydaje się, że jest to zjawisko istniejące od niedawna. Nic bardziej mylnego. Jaka zatem jest historia cateringu?
JAKI BYŁ POCZĄTEK CATERINGU?
Historia cateringu sięga bowiem… starożytnych Chin sprzed ponad 6 tysięcy lat, gdzie żywność była dostarczana na dwór cesarski. Również w innym państwie, w starożytnym Egipcie, można było spotkać zjawisko cateringu. W przypadku Egiptu można nawet mówić o początkach masowego cateringu. W końcu ktoś musiał dostarczać żywność dla setek niewolników budujących piramidy. Oczywiście tamten „catering” był nastawiony na ilość, absolutnie nie na jakość. Jednak sama w sobie idea dostarczania żywności z zewnątrz niewątpliwie była obecna. W podobnej formie catering masowy był spotkany także później.
Imperium rzymskie, z racji wielu prowadzonych wojen i bardzo rozległych granic, potrzebowało usługi w rodzaju cateringu. Wiadomym było, że żołnierze na froncie musieli czymś się żywić, toteż upewniano się, że istnieją osoby donoszące żywność z wyznaczonych miejsc. Sytuacja nie zmieniała się wcale po dokonaniu podboju danego terenu. Rzymianie budowali na granicach fortece, do których także trzeba było im dowozić pożywienie. Taki „catering” związany z wojną i potyczkami nie był jednak jedynym rodzajem znanym w Grecji i Rzymie. W końcu bogaci obywatele organizowali wystawne uczty, podczas których musieli zaoferować gościom wystawne potrawy.
CO BYŁO PIERWSZE? CATERING CZY RESTAURACJA?
Choć w epoce średniowiecza tego typu usługi przestały być potrzebne na dużą skalę, bowiem większą popularność zyskały gospody budowane przy szlakach pielgrzymów, w okresie renesansu idea cateringu znów zaczęła kwitnąć. Wraz z rozwojem i bogaceniem się klas wyższych ponownie zaczęła rosnąć potrzeba organizacji wystawnych bankietów i uczt. Królowie i arystokraci musieli zapewnić swym gościom ogromne ilości niebiańskiego wręcz pożywienia. Ten trend zaczął gwałtownie spadać po Rewolucji Francuskiej, kiedy klasy wyższe musiały zrezygnować z wystawnego życia (co swoją drogą spowodowało powstanie restauracji, ponieważ utalentowani i doświadczeni kucharze byli zmuszeni znaleźć inny niż dostarczanie żywności na uczty sposób).
POCZĄTKI TERAŹNIEJSZEGO CATERINGU
Chociaż na starym kontynencie catering stał się nieco mniej popularny, zaczął być obecny w Nowym Świecie – w rodzących się dopiero Stanach Zjednoczonych. Już w 1778 na bal w Filadelfii dostarczono bowiem żywność w formie cateringu. Pewien rodzaj cateringu musiał być też obecny podczas II Wojny Światowej. Osoby i przedsięwzięcia zajmujące się dostarczaniem pożywienia na front musiały nieco zmienić rodzaj swoich usług, i tak właśnie rozwinął się rodzaj cateringu, który my znamy.
Jak widać, historia zjawiska, jakim jest catering, jest długa i skomplikowana. Niewątpliwie to, co nazywamy „cateringiem masowym” w Egipcie znacznie różni się od tego, co wyobrażamy sobie, kiedy myślimy o cateringu dziś. Obecnie w menu cateringowym możemy znaleźć przeróżne posiłki, nad smakiem i wyglądem których pracuje grupa specjalistów. W końcu dziś właśnie o to chodzi – zamawiając catering na konferencję czy na event skupiamy się przede wszystkim na jakości potraw, które mają stanowić przyjemność dla naszych gości.
Zdaje się, że akurat w dziedzinie cateringu udało się znaleźć złoty środek między dwoma skrajnościami, które przedstawia nam historia. Zapewnia się więc odpowiednią ilość jedzenia tak, aby żadnemu gościowi nie dokuczał głód, który mógłby na przykład przeszkodzić w bezproblemowym odbiorze treści przekazywanym podczas konferencji. Owe ilości szacuje się jednak odpowiednio – tak, aby nie wyrzucać kilogramów żywności, jak to miało miejsce podczas uczt arystokracji. Z drugiej strony, dzisiejszy catering skupia się na jakości i estetyce, jednak nie przesadnie – jedzenie ma być sztuką samą w sobie, ale czasem trzeba pamiętać, że mniej znaczy lepiej. Można więc stwierdzić, że burzliwe dzieje cateringu pozwoliły nam, oferującym ten rodzaj usługi, nauczyć się wiele na błędach przeszłości i zaproponować jej formę optymalną pod każdym względem.
+ There are no comments
Add yours